Ustawa o dostępie do informacji publicznej ma zastosowanie wyłącznie do funkcjonariuszy publicznych, funkcjonariusz publiczny jest to osoba zajmująca stanowisko w sektorze służby publicznej, która łączy się z odpowiedzialnością za działania w interesie ogólnym. Oznacza to, że osoby zajmujące takie stanowisko piastują wycinek suwerennej władzy publicznej. Tak więc kierownik MOPS już pod to podlega ale inni pracownicy? nie sadze, z kolei jeśli ŚDS też otrzymuje kasę publiczną to tak samo jak MOPS podlega pod ustawę o dostępie do informacji publicznej.
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, uważam że robisz kawał dobrej roboty dla tego miasta, a w szczególności dla mieszkańców, którzy nie mają pojęcia, o wielu wielu rzeczach. Mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniesz. MOPS i ŚDS są również finansowane przez budżet państwa i może jednak udałoby Ci się napisać taki wniosek, by można było dowiedzieć się jakie są wynagrodzenia, tych którzy pełnią funkcje publiczne. Z góry dziękuję i szacun za odwagę. Pozdrawiam.
"O wolność Tybetu najłatwiej walczyć bo daleko" Politykować o Ukrainie też bardzo miło "ale zadać własnemu burmistrzowi kilka mądrych pytań dotyczących wydatkowania naszych pieniędzy przez miasto to nie ma odważnych" taki paradoks...
Nasze życie składa się z takich paradoksów, jednak nie wiem czy wiesz ale byt wielu rodzin zależy też od ich ...wolności słowa...., więc proszę nie dziw się, ze nie każdy może sobie pozwolić na taką otwartość, ale zapewniam Cię, ze wielu ludzi podziwia Twoją odwagę i szanuje za to co robisz. Mnie osobiści bardzo interesuje również sprawa internetu szerokopasmowego, w który wpompowano ogromne pieniądze, a który nie działa. I tak jak wcześniej pisałam jestem ciekawa w wynagrodzeń w w/w placówkach. Pozdrawiam Cię i jeszcze raz wyrazy uznania.
Na tym polega, społeczeństwo obywatelskie i prawdziwa demokracja, ludzie chcą normalności może uda mi się pokazać, na czym ona właściwie polega, inaczej ta cała jawność pozostaje tylko iluzoryczna gdy obywatele w niej nie uczestniczą.
Na codzień "Wydaje nam się, że to nas nie dotyczy. W naszych stronach demokrację rozumiemy właśnie w taki formalny sposób: przyjść raz na cztery lata na wybory i wybrać „dobrego” cara. A potem udajemy, że nie mamy nic wspólnego z tą wybraną przez nas władzą, siedzimy sobie w kuchni i krytykujemy ją leniwie. Tymczasem demokracja – to nie tylko wybory, ale i notoryczna kontrola wybranych władz. Bez tej kontroli sprawowanej non stop przez niezależne od władzy organizacje pozarządowe, media, wspólnoty lokalne, przez każdego z nas, nawet najlepszy car po jakimś czasie zaproponuje swoim wyborcom pocałowanie go w cztery litery…" Albo zacznie traktować prawo każdego obywatela do informacji publicznej jako przywilej... ale to ludzie są winni swoją obojętnością.
O interesie szereko-pasmowym nie tylko ty mi mówisz wyślij proszę szczegółowe informacje na jawnyparczew@gmail.com może być z anonimowego maila.
czy jest możliwość by podane zostały wynagrodzenia pracowników MOPS - u i ŚDS - u w Laskach?
OdpowiedzUsuńUstawa o dostępie do informacji publicznej ma zastosowanie wyłącznie do funkcjonariuszy publicznych, funkcjonariusz publiczny jest to osoba zajmująca stanowisko w sektorze służby publicznej, która łączy się z odpowiedzialnością za działania w interesie ogólnym. Oznacza to, że osoby zajmujące takie stanowisko piastują wycinek suwerennej władzy publicznej. Tak więc kierownik MOPS już pod to podlega ale inni pracownicy? nie sadze, z kolei jeśli ŚDS też otrzymuje kasę publiczną to tak samo jak MOPS podlega pod ustawę o dostępie do informacji publicznej.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za odpowiedź, uważam że robisz kawał dobrej roboty dla tego miasta, a w szczególności dla mieszkańców, którzy nie mają pojęcia, o wielu wielu rzeczach. Mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniesz. MOPS i ŚDS są również finansowane przez budżet państwa i może jednak udałoby Ci się napisać taki wniosek, by można było dowiedzieć się jakie są wynagrodzenia, tych którzy pełnią funkcje publiczne. Z góry dziękuję i szacun za odwagę. Pozdrawiam.
Usuń"O wolność Tybetu najłatwiej walczyć bo daleko" Politykować o Ukrainie też bardzo miło "ale zadać własnemu burmistrzowi kilka mądrych pytań dotyczących wydatkowania naszych pieniędzy przez miasto to nie ma odważnych" taki paradoks...
UsuńNasze życie składa się z takich paradoksów, jednak nie wiem czy wiesz ale byt wielu rodzin zależy też od ich ...wolności słowa...., więc proszę nie dziw się, ze nie każdy może sobie pozwolić na taką otwartość, ale zapewniam Cię, ze wielu ludzi podziwia Twoją odwagę i szanuje za to co robisz. Mnie osobiści bardzo interesuje również sprawa internetu szerokopasmowego, w który wpompowano ogromne pieniądze, a który nie działa. I tak jak wcześniej pisałam jestem ciekawa w wynagrodzeń w w/w placówkach. Pozdrawiam Cię i jeszcze raz wyrazy uznania.
UsuńNa tym polega, społeczeństwo obywatelskie i prawdziwa demokracja, ludzie chcą normalności może uda mi się pokazać, na czym ona właściwie polega, inaczej ta cała jawność pozostaje tylko iluzoryczna gdy obywatele w niej nie uczestniczą.
UsuńNa codzień "Wydaje nam się, że to nas nie dotyczy. W naszych stronach demokrację rozumiemy właśnie w taki formalny sposób: przyjść raz na cztery lata na wybory i wybrać „dobrego” cara. A potem udajemy, że nie mamy nic wspólnego z tą wybraną przez nas władzą, siedzimy sobie w kuchni i krytykujemy ją leniwie. Tymczasem demokracja – to nie tylko wybory, ale i notoryczna kontrola wybranych władz. Bez tej kontroli sprawowanej non stop przez niezależne od władzy organizacje pozarządowe, media, wspólnoty lokalne, przez każdego z nas, nawet najlepszy car po jakimś czasie zaproponuje swoim wyborcom pocałowanie go w cztery litery…"
Albo zacznie traktować prawo każdego obywatela do informacji publicznej jako przywilej... ale to ludzie są winni swoją obojętnością.
O interesie szereko-pasmowym nie tylko ty mi mówisz wyślij proszę szczegółowe informacje na jawnyparczew@gmail.com może być z anonimowego maila.
Nie działam sam a pro
już wysłane, dzięki.
OdpowiedzUsuń