ZA PUBLICZNE PIENIĄDZE CHŁONĘLI WIEDZĘ... W GÓRACH....
Bulwersujemy się słysząc o zagranicznych wycieczkach pracowników ZUS za nasze pieniądze , jednak ten problem dotyka również naszego podwórka. Powiatowa Rada Rynku Pracy to ciało opiniodawczo - doradcze Starosty w Parczewie w sprawach polityki rynku pracy.
Turystyczna ekstrawagancja właśnie dotknęła naszą Powiatową Radę Rynku Pracy, gdzie pięciu członków pojechało "szkolić się" w dniach 17-19 czerwca 2015 roku około 496 km od Parczewa w "Czerwienne - Bachledówka".
Tematem szkolenia było hasło "Pracodawca jako strategiczny partner w działaniach PUP na rzecz aktywizacji lokalnego rynku pracy", wycieczkę oficjalnie nazywać należy "szkoleniem", finansowane było ze środków publicznych, za dwa dni szkolenia podatnicy zapłacili 6250 zł co daje 1250 zł na os. Dalej licząc wychodzi 625 zł za dzień - w przeliczeniu na osobę. Aż dziwne że RIO nie uznają tego za niegospodarność - może warto zasygnalizować?
Czy to podnoszenie kwalifikacji?
Czy zwykła wycieczka za pieniądze publiczne?
Wybór miejsca na szkolenie było znakomite, bo to miejsce wyjątkowe na Podhalu. Hotel położony jest na rozległej działce widokowej (ok. 1000 m n.p.m.), z której można podziwiać rozciągającą się na południu panoramę polskich oraz słowackich Tatr, a w kierunku północnym - Gorce z Turbaczem, na zachodzie zaś Babią Górę i Pilsko.
Szkolenie można było taniej zorganizować w Parczewie - Czy takie szkolenie było konieczne?
Szkolenie będzie sfinansowane przez Powiatowy Urząd Pracy ze środków Funduszu Pracy na podstawie art. 108 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2015 r. poz. 149 z późn. zm.).
Wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny z zachowaniem zasad uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów oraz optymalnego doboru metod i środków, służących osiągnięciu założonych celów. KTO WIĘC dokonał celowości udzielenia
zamówienia publicznego, z punktu widzenia zamawiającego i realizowanych przez niego zadań.?
Jakie jest merytoryczne uzasadnienie zlecenia wykonania szkolenia dla wybranego wykonawcy w hotelu 3 gwiazdkowym prawie 500 km od Parczewa, będące efektem oceny celowości dokonania takiego zlecenia? Kto dokonał akceptacji tego zlecenia?
Na tym polega urok publicznych pieniędzy - można je wydawać bez opamiętania a podatnicy zazwyczaj nie protestują - czy tak wygląda gospodarność?, trudno też nie odnieść wrażenia że ze szkoleniem powyższa ekstrawagancka podróż, nie miała za wiele wspólnego, a raczej temu szkoleniu bliżej do wycieczki w dodatku za "Nasze" - ponieważ gospodarność jest tutaj nie do obrony - bo trudno bronić przekonania że szkolenie musiało akurat tam się odbyć... oraz jaki jest kontrargument że szkolenia nie można było wykonać w Parczewie co przecież było by tańsze...
Sprzeciwiamy się takiej turystyce a wy?
Oto odpowiedź PUP w Parczewie.
TO NIE PIERWSZA TAKA WYCIECZKA
To nie pierwsza taka urzędnicza turystyczna ekstrawagancja - w 2013 roku Powiatowa Rada Rynku Pracy pojechała do Krakowa - gdzie za pobyt 6 osób zapłacono z publicznych pieniędzy 11 940 zł.
Powiatowa Rada Rynku Pracy w Parczewie w 2010 roku pojechała także na 12 godzinne szkolenie aż do Gdańska, koszt wyniósł 18 540 00 zł - 9 członków PRRP - szkoliło się uwaga przez 3 dni... - to się nazywa oszczędność? czy szkolenia 12 godzinnego, nie dało się zorganizować jednego dnia? czy wtedy koszty nie były by niższe? trzeba było jechać aż na 3 dni? Czy to szkolenie czy już wycieczka za publiczne pieniądze?
oto lista uczestników szkolenia.
Tadeusz Izdebski, Michał Ignatowicz, Stefan Dąbrowski, Krzysztof Sikora, Ryszard Trubaj, Jolanta Burzec, Grażyna Lamczyk, Halina Żelazowska, Bogdan Świerzbicki.
SZKOLENIA POWIATOWEJ RADY RYNKU PRACY FINANSOWANE
SĄ Z FUNDUSZU PRACY (na podstawie art. 108 ust. 1 pkt
6 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2015 r. poz. 149 z późn. zm.).
FUNDUSZ PRACY - jego budżet stanowią składki obowiązkowe płacone przez pracodawców oraz osoby nieprowadzące działalności rolniczej, dotacji
oraz dochodów prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, oprocentowania depozytów i udziału w spółkach.
Środki te są rozdysponowywane przez urzędy pracy w formie zasiłków dla bezrobotnych, prac interwencyjnych, robót publicznych, szkolenie i
przekwalifikowywanie bezrobotnych, rozwój poradnictwa zawodowego oraz na rozwój systemów informatycznych i badania rynku pracy.
CZY JEST CI OBOJĘTNE NA CO WYDAJĄ ZABRANE TOBIE POD
PRZYMUSEM PIENIĄDZE?
CZY ZABRALI CI PO TO ABY SOBIE ZA NIE PODRÓŻOWAĆ?
AKTUALIZACJA 15 lipca 2015 16:55
Zapytanie ofertowe
Dlatego napisalem SKARGĘ.
AKTUALIZACJA 18.września 2015
Rada powiatu rozpatrzyła moją Skarge uznając ją za niezasadną oto uzasadnienie:
"Wątpliwości może budzić tylko miejsce jego organizacji, ale tylko dlatego że nie jest znana cena organizacji takiego szkolenia w Parczewie i okolicach" - czytamy w uzasadnieniu - trudno nie oprzeć się wrażeniu że to masło maślane,
Czyli tylko czekać kiedy "oszczędny" Dyrektor PUP w Parczewie poleci sobie wraz z Powiatową Radą Rynku Pracy na szkolenie 12 h na 8 dni do Egiptu za nasze pieniądze...
Rada Powiatu napisze wtedy "Komisja Rewizyjna nie dopatrzyła się nieprawidłowości bo Dyrektor "Oszczędny ma prawo... Wątpliwości może budzić tylko miejsce jego organizacji EGIPT, ale tylko dlatego że nie jest znana cena organizacji takiego szkolenia w Parczewie i okolicach" - a Pan "Oszczędny" powie że w Egipcie jest taniej...
bo po co wysłać zapytania ofertowe o przeprowadzenie szkolenia w Parczewie udało by się to zrobić taniej, ale bez widoków na morze czy góry...
Mistrzostwo marnotrawstwa - widzicie tą logikę?
A interesowales sie basenem? Na jakim minusie zakończyli rok? I ciekawe dlaczego nie daja popracować ludziom z Parczewa...z Bialej i Lubartowa przyjeżdżają ..na jakich zasadach to dziala, u nas bezrobocia nie ma? Zarządzanie na poziomie zerowym, zero promocji dla dzieci skoro i tak przynosi ogromne straty to może powinien sie tym zająć ktoś kto ma pomysly jak to zmienić ..
OdpowiedzUsuńDoceniam( doceniałam ) Pana działania, ale jeden niepokojący szczegól przykuł moją uwagę, podaje Pan listę osób , które wg Pana pojechały na szkolenie, czy też ' wycieczkę" w 2010 r. a zapomina Pan o podaniu listy UCZESTNIKÓW takiego szkolenia z 2013 roku. Za 11 940 tys. szkoliło się, w Parczewie 6 uczestników, ( czy też marnotrawiło pieniądze publiczne 6 urzędasów , cytat z Jawny Parczew.)) Pan te nazwiska zna, dlaczego nie ma ich na blogu ani na profilu facebook. jawny parczew????
OdpowiedzUsuńBardziej niepokojace jest marnotrawienie publicznych pieniedzy ale prosze sie nie martwić dokumenty wrzuce takze z lista z krakowa dostalem je niedawno stad brak na blogu.
UsuńRozumiem, że marnotrawienie jest tak samo ważne w roku 2010, 15, czy też 13. A skoro podaje się nazwiska to wypadałoby to robić rzetelnie i pokazać kto ile tych pieniędzy zmarnotrawil. Wiem, że dokumenty z 2010 i 2013 byly znane jednocześnie ale cierpliwie poczekam, pozdrawiam
UsuńNie były znane jednocześnie - informacje o imionach i nazwiskach osób biorących udział w innych szkoleniach otrzymałem dopiero 12 lipca 2015.
UsuńMa Pan to na jednym scanie, więc nazwiska były podane razem ze wszystkich szkoleń, to mało obiektywne podawać nazwiska z roku 2010 , a 2013 dopiero po prośbach społeczeństwa. Teraz widać dlaczego.
UsuńNie rozumiem dlaczego ;-) ale proszę sobie knuć te swoje teorie ;-) Winnym tych szkoleń jest Dyrektor PUP w Parczewie - jako dyspozytariusz środków publicznych z Funduszu Pracy - dziś złożyliśmy skargę na Dyrektora PUP.
UsuńAle jaja - poczytałem, i ze śmiechu się pokładam. Ktoś naprawdę ma problem ze zrozumieniem ... co więcej zna całe pismo, i snuje teorie w godzinach pracy ;) Teraz dopiero widać, jak pracują Janusz Ostrowski.
Usuńszkolenie odbyło się w Krakowie, poda Pan te nazwiska???
OdpowiedzUsuńOczywiście - wieczorem wrzuce dokumenty.
UsuńRozczarowales mnie, faktycznie beznadziejne jest to , że wydaje się nasze pieniądze na takie pseudo szkolenia, ale niepotrzebnie to tak upolityczniles. Wszyscy wiedzą(Parczew to jednak małe miasto) , że wspierales w kampanii Monikę, że Duet jest Ci bliski i ok, Twoja praca Twoje prawo. Ale jak zrobiłeś artykuł i film na podstawie szkolenia za połowę kasy, podałeś nazwiska szkoleń sprzed 5 lat, a o tych ,z tego jednego roku "zapomniałeś" to trochę mi żal, że ta cała akcja to znowu jakaś propaganda...
OdpowiedzUsuńO proszę kolejny orzeł władzy doszukuje się "politycznych zagrywek" z mojej strony - nie ważne jest niegospodarne podejście Dyrektora PUP w Parczewie i to jak wydają nasze pieniądze odebrane w podatkach - zaczyna mnie to bawić - ale komentujcie sobie do woli :)
UsuńO proszę kolejny orzeł władzy doszukuje się "politycznych zagrywek" z mojej strony - nie ważne jest niegospodarne podejście Dyrektora PUP w Parczewie i to jak wydają nasze pieniądze odebrane w podatkach - zaczyna mnie to bawić - ale komentujcie sobie do woli :)
OdpowiedzUsuńzawsze mówiłem że jawny działa na polityczne zlecenie. szkoda że się potwierdziło.przestaje tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńTo chyba Pan działa na zlecenie skoro boli Pana prawda że publiczne pieniądze są wydawanre niegospodarnie, mnie Pana zdanie nie obchodzi, obchodzi mnie jedynie że ktoś wydaje moje pieniadze, osoba odpowiedzialną jest dyr. PUP
Usuńwitam
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jedno pytanie co te osoby żeby przeciwdziałać bezrobociu
a przepraszam namówiły strategicznego inwestora ze Słowenii aby porobił umowy śmieciowe dla pracowników. BRAWO
jak ktoś myśli ze cos się zmieni to nic z tego
jawny Parczew to pokazuje i co i nic. Do tego wyjazdu jest już przygotowanych tyle dokumentów ze przed każdą kontrola się wytłumaczą.
PUP porażka jak ktoś z pracodawców nie zna dyrektora to nie ma po co tam iść byłem i wiem człowiek zatrzymał się w latach 80.
ale to nie jego wina. jak mu placa za nic nie robienie to co ma protestować.
co do pracowników to nie powiem złego słowa.
Średnio jasna jest ta wypowiedź, takie szkolenia były praktykowane od kilku lat. Ani to sensacja ani nowość, w każdej instytucji takowe bywają, w szkołach, przedszkolach, szpitalach też niektórzy jeżdżą i nie każdy się z tym zgadza. Problem w tym, że ktoś chciał zaistnieć jednocześnie chcąc coś ukryć. Działanie na zlecenie, wybiorcze epatowanie nazwiskami , nie ujawniając innych. Atakując dyr z PUP, jednocześnie stając ramię w ramię z człowiekiem , który przez ponad 10 lat go promował, nagradzal i tak umocnił właśnie. ....dziwne, niezrozumiałe i nieprawdziwe.
Usuńsrutu tutu stek bzdur Pan napisał - po pierwsze najistotniejsze w tym wszystkim jest to że Dyrektor PUP w Parczewie działa nie gospodarnie zlecając szkolenia za publiczne pieniądze daleko - niewątpliwie są to wycieczki krajoznawcze - my się na to nie zgadzamy - chyba że Panu odpowiada ta forma wydawania naszych pieniędzy.
UsuńNie jest to żadne działanie na zlecenie proszę nie pisać bzdur do wyborów daleko...
Alez jesteś Pan przewrazliwiony na tle wyborów. ..nic na ten temat nie napisalam...nie odnosi się Pan do tematu wypowiedzi tylko wszedzie wkleja to samo...
UsuńBezstronna
OdpowiedzUsuńJawny Parczew,
zastanów się w jakim celu działasz, ponieważ twoje postępowanie daleko wykracza poza zwykłą inicjatywę monitoringową. Przedstawienie FAKTÓW dla opinii publicznej TAK, ale emocjonalna ocena i wygłaszanie na formach swoich osobistych opinii przy użyciu argumentów dla społeczeństwa niejasnych oraz nie popartych dowodami a jedynie swoim "widzi mi się" przedstawionych w sposób wskazujący na niepotwierdzone nadużycia nie jest działaniem fair. Do oceny podmiotów publicznych są powołane odpowiednie organy dlatego wysuwanie tak daleko idących wniosków i kształtowanie opinii należy wygłaszać ostrożnie gdyż może to odbić się na wiarygodności skąd skądinąd słusznej Inicjatywy monitoringowej, dlatego dla emocji, oceniania bez dostatecznej wiedzy, braku profesjonalizmu, oczerniania innych przez JawnyParczew stanowczo mówię NIE. Pozdrawiam
Szanowny Panie - proszę zacząć samemu prowadzić monitoring zrozumie Pan że nie jest to łatwe najważniejsze w tym wszystkim jest to że dyrektor PUP w PArczewie nie wydaje w sposób gospodarny naszych pieniędzy - bo jak nazwać wysyłanie zapytań ofertowych za nasze pieniądze aż w okolicach zakopanego? przecież dochodzą wydaki dojazd - hotel itd... NIe godze się na to aby z podatków naszych ktoś finansował sobie szkolenie połączone z wczasami - jak chcą się szkolić w górach to za swoje.
UsuńI nikogo nie oczerniam - gdybym pisał nie prawdę - już dawno miałbym sprawę.
Usuńjuż dawno pisałem że jawny działa tylko powierzchownie i po łebkach i interesują go tylko cyfry a nie wnikliwość w temat. Z byłym radnym miejskim oraz byłym starostą tworzą niezłe trio. mam tylko jedno pytanie kto zgłosił jawnego do komisji w ostatnich wyborach. ja wiem a czy wy wiecie?
OdpowiedzUsuńJaki związek ma fakt udziału w komisji wyborczej z faktem nie gospodarnego wydawania środków publicznych? Czy fakt że obywatel zasiada społecznie w komisji wyborczej usprawiedliwia niegospodarne działanie przez Dyrektora PUP ? Moim zdaniem nie - ale cieszę się z takich komentarzy "Orłów Władzy" już nie wiecie czego się przyczepić :)
UsuńSpołecznie tzn za darmo?
OdpowiedzUsuńJa nie wiem kto zgłosił jawnego. Proszę napisać. Albo lepiej będzie jak jawny sam napisze.
OdpowiedzUsuńAle jaki to ma związek z dysponowaniem środkami z funduszu pracy? każdy może być członkiem obwodowej komisji wyborczej ma do tego prawo - nie ma w tym nic dziwnego, dziwne jest natomiast to że ktoś jedzie do gdańska na szkolenie 12h a siedzi w gdańsku za publiczne pieniądze 3 dni...
UsuńA jeszcze bardziej dziwne jest jak siedzi w Krakowie i też 3 dni...no ale nie , w sumie tam Smoka podziwiali to jest uzasadnione, a ja orzel czepiam się szczegółów. ...heh . Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, napisz Pan kto Pana zgłosił, chyba , że to tajemnica....ale jak widać poliszynela już.
OdpowiedzUsuńNie nie jest to tajemnica ta informacja jest jawna - zawsze może Pan znaleźć tą informacje na stronie BIP UM w Parczewie - ja nie muszę tego pisać ponieważ to wcale istotne nie jest - I w dodatku nie na temat.
UsuńIstotne jest natomiast to że ktoś jeździ za publiczne pieniądze na wycieczki...i jak widać usilnie próbuje Pan odwrócić uwagę od tego tematu.
Nie, właśnie ja próbuje pokazać jak szeroki zakres jest tych" wycieczek" i jakie rejony Polski obejmuje. Jak zróżnicowane są koszty...Pan zdaje się skupiać tendencyjnie i nagłaśnia tylko te co są Panu wygodne. A Tę informację poszukam ( tak już z czystej ciekawości) bo Pan nie ułatwia mi tego zadania :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle przecież napisałem że informacja której Pan/Pani szuka jest w Biuletynie informacji Publicznej strony Urzędu Miasta - po prawej stronie ma pan/Pani wszystko co jest związane z wyborami - natomiast Pana / Pani zarzuty są dziwne- czyni mi Pan/Pani zarzuty chyba tylko dlatego że ujawniam nieujawnione - według mnie nie gospodarnym działaniem jest wysyłanie zapytania ofertowego w miejsce oddalone o 500km od Parczewa. Sprawa gór jest świeża bo obejmuje 2015 rok.
UsuńZa te pieniądze można było zrobić szkolenie w Parczewie za o wiele mniejsze koszt. Ale tego nie dowiemy się bo Urząd Pracy postanowił finansować "wczasy" Powiatowej Radzie Rynku Pracy z pieniędzy publicznych takie działanie jest typową niegospodarnością. Dlatego poddaje je krytyce.
I nie jest to działanie tendencyjne - tendencyjności to Pan/Pani się doszukuje na siłę aby umniejszyć wartość mojej inicjatywy.
Proszę samemu założyć taki monitoring i robić to lepiej ;) ja jako obywatel mam jednak prawo do krytyki tego co mi się nie podoba oraz tego co uważam za stosowne. Niech jeżdżą za swoje a nie za nasze.
Miłego wieczoru.
Niezły numer monitoring wpadł we własne sidła. Z tego co widzę jawnego zgłosił komitet KWW Brauna Z tego co pamiętam silnie agitowal na niego były radny miejskich Sobich. Domniemam że to on zgłosił jawnego. Czy to prawda? Niewiem. A może ktoś wie?
OdpowiedzUsuńbrawo szerloku - i czego to dowodzi? że wycieczka za publiczne pieniądze powinna mieć miejsce? :)))) Orle władzy weź się za robotę a nie w godzinach pracy snujesz teorie spiskowe...
UsuńDrogi Watsonie dowodzi to że nie jesteś obiektywny i wszystko co robisz jest ci zlecone i podane na tacy. Mówiąc krótko działasz na czyjeś zlecenie firmując tylko to swoim nazwiskiem i tzw. inicjatywą. Co do mojej pracy to jestem na urlopie. Pozdrowienia z nad morza
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie - to chyba dobrze że zwracam uwagę na to że publiczne pieniądze są źle gospodarowane? Pan doszukuje się jakiegoś zlecenia - proszę bardzo zlecenie od wkurzonych obywateli mających dość tego prywatnego folwarku - gnid żyjących na nasz koszt - każdy taki wpis jak Pana mnie bawi - Dyrektor PUP źle gospodaruje środkami publicznymi mi się natomiast wydaje że może to Pan jest wśród osób co pojechały na wycieczkę za publiczne pieniądze i może teraz jest Panu wstyd? ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo tak racja byłam, Kraków piękne miasto...Jakbyś ujawnił wszystkie nazwiska to mogłabym być solidarna a tak wszystko się wydało. ..teraz nie jesteśmy wiarygodni...
OdpowiedzUsuń