Posiadanie telefonu służbowego w jednostkach samorządowych, to czasami władza absolutna, często można dzwonić do woli i wysyłać smsy specjalne czyli te o podwyższonej opłacie na przykład na konkursy bo przecież to nasze - publiczne pieniądze a nie ich decydentów, nie zawsze ta kwestia jest regulowana odpowiednim rozporządzeniem, to pokazał Lublin gdzie dopiero teraz podjęto się regulacji tego tematu.
Były przypadki że pewien Burmistrz itd. zagłosował sam na siebie ze służbowego telefonu (link na dole), jest to proceder częsty, mogąc wydawać nasze pieniądze czasami się nie liczą z nimi. Gdy nikt tego nie sprawdza i nie kontroluje to pokazuje jak ważna jest kontrola społeczna, bo obecnie gazety nie potrafią i nie chcą już pełnić tej funkcji, decydenci samorządowi jeśli nikt im nie zabrania wysyłać sms-ów premium, odpowiednim zarządzeniem... to kto ich przed tym powstrzyma?
W Parczewskim Urzędzie Miasta korzystanie z komórek reguluje odpowiednie zarządzenie i tutaj brawo, dzięki któremu pracownicy posiadający telefony służbowe muszą zwracać pieniądze za sms-y specjalne, lub przekroczenie abonamentu.
W Starostwie Powiatowym w Parczewie takiego zarządzenia nie ma.
Dlatego też badam temat i zawnioskowałem o bilingi z anomizacją danych newralgicznych (numery) dzięki rachunkowi szczegółowemu będziemy mogli sprawdzić czy ktoś wysyłał sms-y specjalne za nasze pieniądze, bo jakby wygrał? podzieliłby się kasą z nami? chyba nie.. (żart), bo kto z nas nie chciałby wysyłać sms-ów na RMF i zwiększyć szanse na swoją wygraną?
Z informacji które uzyskaliśmy,
Starosta posiada telefon Samsung I9300 Galaxy SIII- abonament 123 zł brutto, Wicestarosta- telefon Samsung S5610-abonament 67,65 zł brutto, nie wydano zarządzenia w sprawie zasad korzystania z telefonów komórkowych do celów służbowych.
link do artykułu gdzie burmistrz wysłał smsy na siebie.
http://tygodnikdzialdowski.pl/aktualnosc-1966-sms-owy_przekret_burmistrza__ze_sluzbowego_telefonu_glosowal_na_siebie.html
Bardzo niefajnie postępuje burmistrz. Rejestr ma być i kropka. Po co robi z siebie pajaca. W odpowiedzi, adwokaty wzywa i pisze kilka stron bełkotu. Śmiech, a myślałem że jest ok. Prawda jest jak dupa każdy ma swoją.
OdpowiedzUsuń